dobra... nikt jeszcze nie napisał prawdy fotograficznej to napiszę ją ja
Taaa, głoszenie prawdy jest cudne, ale czytanie ze zrozumieniem jeszcze pikniejsze. Kolega inicjujacy wątek nie pytał się, jak ratować konkretne zdjęcie, tylko jak sobie radzić z dużymi zakresami dynamicznymi oswietlenia.
Pozdrawia wredny Leopold