Witam,
zdecydowałam się na podzielenie z Wami moim problemem.
Mianowicie pewnego dnia robiąc zdjęcie w mieszkaniu poczułam, że AF chodzi dość opornie, aż w końcu przestał działać na amen.. Stało się to dość szybko, nic wcześniej nie wskazywało, że z obiektywem coś złego będzie się działo.
Na trybie AF pierścień twardo trzyma się w miejscu, po poruszaniu nim następuje chwilowe odblokowanie, obiektyw jakby próbował ostrzyć, po czym znów zostaje zablokowany.
Nie bardzo wiem co mogło mu się stać - może ktoś z Was, mądrzejszych będzie wiedział.. Ewentualnie gdzie w Warszawie się z tym udać i czy warto - a może sprzedać dużo taniej i po prostu nabyć drugą sztukę?