Po wielu przemyśleniach ostatecznie zdecydowałam się na wstawienie tutaj kilku moich zdjęć z pierwszej "sesji", która miała miejsce w pierwszej połowie listopada. Przeglądałam je po czasie, już z innym podejściem do nich - zauważam błędy, ale mimo to opublikuję - chociażby aby sprawdzić, czy moje spostrzeżenia pokrywają się z opiniami innych użytkowników
Trochę o "sesji" - w "modelkę" wcieliła się moja koleżanka, której zależało na zdjęciu nowej fryzuryKoleżanka nigdy wcześniej w takiej akcji nie brała udziału i jest przyzwyczajona do przebywania z drugiej strony obiektywu, fotografując robaczki
A teraz do sedna:
1.
2.
3.
4.
5.
6. (po pewnym czasie ten skos przestał mi się jednak tak bardzo podobać..
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Mała awaria - nie widzę opcji edytuj, foto nr 4: