Cytat Zamieszczone przez Jurek Plieth
Przecież ja nie rozpaczam, tylko nadziwić się nie mogę Za komuny, owszem, stałem całą noc w kolejce po akumulator do pryszcza, ale nie miałem wyjścia, bo już czerwoni zadbali o to, aby naród się cieszył z każdego g*** Natomiast jak ludziom może odbić w dzisiejszych czasach, tego nigdy nie pojmę :rolleyes: Ba, żeby to jakiś motłoch, ale nic z tego! Szok, po prostu szok!
recepta jest dosyć prosta - najpierw stwórz wokół własnej marki aureolę niezykłości nie bedącej następstwem technicznych rozwiazań. Wychoduj sobie zwolenników mówiących, że twoja marka ma duszę, że to jedyna prawdziwa fotografia albo, że twoja marka ma inną Filozofię podejścia do fotografii niż wszyscy inni ( i ma to być Filozofia przez duze F).
Następnie ignoruj te rzesze fanatycznych zwolenników ( a przy okazji pozostałych normalnych fotografów) przez ładne kilka lat. W tym czasie bez obciachu obiecuj, że coś wspaniałego sie szykuje a opóźnienia wynikają z wprowadzenia rewolucyjnych rozwiązań na które jeszcze nikt nie jest gotowy. I wypuść produkt ze średniej półki, kosztujący więcej niż konkurencja, usprawniony o kilka przydatnych drobizagów, które pozwolą ci wygrywać marketingową wojnę i doda sił wyczerpanym fanatykom na następne lata.

Ot, cała strategia