Podobne problemy jak Ty miałem i ja, a ponieważ mam jakąś fiksację na drążenie takich problemów, starałem się wyciągnąć jakieś wnioski z działania AF wszystkich Canonów, jakie miałem do dyspozycji (dobrze się złożyło, że mam sporo znajomych, których sprzęt dręczyłem onanistycznymi pstrykami).

Konkluzję co do celności AF, w tym jakości działania bocznych punktów mam nietypową i pewnie zaraz doczekam się riposty: zauważyłem większe różnice osobnicze między aparatami tego samego modelu niż między modelami. Wyciągnąłem z tego wniosek, że czułość canonowskich czujników AF oraz optymalizowane pod szybkość działania algorytmy detekcji fazy są wyśrubowane do granic możliwości, skonfigurowane bez praktycznie żadnej rezerwy, tolerancji. Idąc dalej - jak trafisz (z puszką), tak masz. Oczywiście normy firmowe będą zawsze ok, o to już zadbano, więc próba reklamacji zakończy się odpowiedzią z automatu - "Wesołych Świąt" :/

Według mojej wiedzy, nie ma możliwości regulacji oddzielnej punktów sensora AF. Można regulować mechaniczne położenie płaszczyzny luster głównego i pomocniczego, ale to operacja hiperprecyzyjna i raczej przy Twoich problemach nierokująca powodzenia.

Moja rada - ciesz się tym co masz. Nie jest źle.