100 zł mnie kosztował, to jest teleconverter do przyblizania, nie do macro...., a fotka... jest cała, nie cieta...
100 zł mnie kosztował, to jest teleconverter do przyblizania, nie do macro...., a fotka... jest cała, nie cieta...
Ostatnio edytowane przez osasa ; 09-12-2005 o 23:16
Camera Obscura/ Szkło powiększające x 2/ bambusowy statyw/ świczka+odblask z "pazłotka" - od czegoś trzeba zacząć :rolleyes: