oczywiście :wink:
tzn. nie żeby cię zbić z tropu, tylko żeby pomóc w dokonaniu właściwego wyboru. jak pisałem: mam 28/1.8 i miałem 10-22 - brakuje mi go teraz bardzo. kit go nie zastąpi. i wiem, że gdybym miał 10-22, to 28/1.8 praktycznie by mi nie brakowało (mam jeszcze 50/1.4 i 85/1.8).
więc nie rób mojego błędu i kupuj 10-22
tesz nie
wielokrotnie próbowałem - 28 na cropie to masakra, żaden szeroki kąt.
zawsze musisz decydować, czy focisz lewą czy prawą stronę pokoju.
tylko 10-22 obejmie wszystko za jednym zamachem. a do portretów i innych bardziej wyszukanych scen - 28 jest też za szeroki. 50 jest lepsze.
nie rozumiem wątpliwości... przecież jest 17-55/f2.8 - i to jest to, czego potrzebujesz.
17-40 zostaw sobie na fulflejma i uzupełnij go wtedy za pomocą np. 24-70![]()