Pokaż wyniki od 1 do 10 z 42

Wątek: Kurs fotografii dla początkujących

Mieszany widok

  1. #1
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    290

    Domyślnie

    To ja w swej złośliwości odpowiem
    Cytat Zamieszczone przez marekb Zobacz posta
    hmm, po co nam szkoły, uczelnie
    No na co? Sześciodniowy kurs za 790 zrobi z Ciebie mistrza.
    Cytat Zamieszczone przez marekb Zobacz posta
    czy też zadawać pytania na tutejszym forum i "fachowcy" odpowiadaja.
    Podważasz dorobek kilku bardzo dobrych fotografów udzielających się na forum. W jakim celu?
    Cytat Zamieszczone przez marekb Zobacz posta
    Gwarantuję, ze po ukończeniu takiego kursu osoba będzie kładła na łopatki wielu tu wypowiadających się w stylu "po co ci kurs"
    A ja chętnie zobaczę prace kursanta, który z laika bez pojęcia w mistrza, przeobraził się na sześciodniowym kursie za 790zł. Bo mówimy o osobie, co wiedzę zdobyła na kursie, a nie z wcześniej przeczytanych książek, czy własnych doświadczeń, czy wreszcie porad "fachowców" na forum?

  2. #2

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ksx Zobacz posta

    A ja chętnie zobaczę prace kursanta, który z laika bez pojęcia w mistrza, przeobraził się na sześciodniowym kursie za 790zł. Bo mówimy o osobie, co wiedzę zdobyła na kursie, a nie z wcześniej przeczytanych książek, czy własnych doświadczeń, czy wreszcie porad "fachowców" na forum?
    Wiedza zdobyta potrzebuje czasu żeby rozwinąć skrzydła.

    Trzeba zrozumieć i nauczyć się stosować w praktyce to co pokazali na kursie prowadzący.

    Często potrzeba czasu żeby zrozumieć i usystematyzować dużą dawkę wiedzy skumulowaną w ciągu np. 7 dni, taka wiedza działa jak bomba z opóźnionym zapłonem.

  3. #3
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    290

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mateuszkaratysz Zobacz posta
    Wiedza zdobyta potrzebuje czasu żeby rozwinąć skrzydła.

    Trzeba zrozumieć i nauczyć się stosować w praktyce to co pokazali na kursie prowadzący.

    Często potrzeba czasu żeby zrozumieć i usystematyzować dużą dawkę wiedzy skumulowaną w ciągu np. 7 dni, taka wiedza działa jak bomba z opóźnionym zapłonem.
    Zgadzam się w całej rozciągłości. Do tego jeszcze dochodzi fakt, że materiału jest dużo, a czas na kursie ma swoje ramy. Nie jestem przeciwnikiem kursów, ale uważam, że szkoda czasu jaki mamy do dyspozycji na przyswajanie sobie podstaw. Znacznie więcej można z takiego kursu wynieść, jeśli już coś wiemy. Nim się zacznie studiować, też dobrze już umieć czytać.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •