Z kursami tak jak ze szkołami fotografii jest różnie, są dobre, lepsze i kiepskie. Trzeba iść w tym kierunku, z którego wyszedł dobry materiał fotograficzny.

Co do wypowiadania się osób uczących się z książek...kiedyś nie było internetu, dostępne były książki i rada mistrza.

W moim fachu zdarzyło mi się pracować w regionalnej redakcji, w której tylko jeden pracownik jest zawodowym dziennikarzem, w dziedzinach związanych z mediami jeszcze długo zdobywanie wiedzy będzie oparte na przekazywaniu wiedzy z mistrza na ucznia.

Ani w szkole fotografii nie nauczą Cię myśleć obrazem, ani w szkole dziennikarstwa nie nauczą Cię jak pracować w redakcji.

Byłbym ostrożny z tym wytykaniem, że wypowiadają się tu osoby, które posiadły wiedzę książkową.