Czy to w miarę normalne że obiektyw Soligor 28-210 typu "pompka" sam się wysuwa pod wpływem grawitacji?
Podejrzewam iż to kwestia zwykłego zużycia, ale chciałbym potwierdzić swoje przypuszczenia.
Obiektyw lekko chodzi, nie ma tego oporu.
Czy to w miarę normalne że obiektyw Soligor 28-210 typu "pompka" sam się wysuwa pod wpływem grawitacji?
Podejrzewam iż to kwestia zwykłego zużycia, ale chciałbym potwierdzić swoje przypuszczenia.
Obiektyw lekko chodzi, nie ma tego oporu.
Tak, to normalne.
www.t-jack.pl
Sprzęt: 5D mk II, 30D, 17-40/4L USM, 85/1,8 USM, 50/1,2L USM, 100/2,8L Macro, 135/2L USM, 2x580EX II, 6x430EX II, 2x430EX, Pocket Wizard Transcivers, lampy studyjne Bowens + akcesoria.
Każdy, obiektyw typu pompka po pewnym czasie zaczyna się wysuwać pod wpływem grawitacji. Najpierw tylko w pionie, potem przy coraz mniejszych przechyleniach.
Im mniej go używasz tym proces ten zachodzi wolniej, ale jest to nieuchronna kolej rzeczy :-)
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj