Oooo... i to jest coś co może pomóc. Pomiar przypisany po punktu AF? To dla mnie cos nowego. W Nikonie takich bajerów nie miałem, i to może być to . Nawet o tym nie słyszałem do teraz. A że punkciki zmieniam ciągle i centralnego prawie nie używam, to diagnoza wydaje sie trafna.
Sprawdzę jak tylko wróce do domu wieczorkiem.
I jeszcze priorytet jasnych partii? Heh... chyba trzeba będzie sobie jednak skombinować instrukcje do tej puszki.
Jak mówi mądre powiedzenie 'kiedy już wszystko zawiedzie zajrzyj do instrukcji".Choć z drugiej strony prawdziwi faceci powinni sobie dawać radę bez czytania.
![]()