Wiara w to, że w tej instrukcji znajdziesz odpowiedź na pytanie, dlaczego pomiar w Canonie działa jak działa (powiedzmy, że inaczej niż w N, już bez wartościowania) jest wzruszająca
Nic nie zastąpi własnoręcznego wyczucia sprawy.
Ja (prawdziwy Amatorek) przy takich ujęciach stosuję technikę: odzielam pomiar od autofocusu (robię "na *"), wrzucam AV (myślenie i liczenie to ja mam w pracy, zdjęcia chcę robić dla przyjemności :P), pomiar matrycowy (nie jest mi wcale wstyd), ekspozycję koryguję na niebo (+2EV) i jadę.