kluczem w takiej fotografii to po pierwsze mocne światło i dużo tego światła, a co za tym idzie umiejętne modyfikowanie go i panowanie nad nim

dopiero potem photoshop. zresztą jak ktoś lubi plenery i zabawę światłem rzędu 1000 WS, przesłon od f/11, polarów na szkle, to wie o co chodzi i że takie obrazki są już w surówce zbliżone powiedzmy do efektów końcowych i ma się dobry materiał do takiej fotoszopowej zabawy
