fajne tam budynki maja.. w B-stoku to tylko jakas popierdoolka, nie wiezowce.. wiec i takich fot sie nie da robicmam jedna w podobnym klimacie..oczywiscie skala wielkosci bloku odpowiednia do wielkosci miasta
dobra, Czacha, przyznaj sie, ze w Warszafce to machnales na szkoleniui teraz sciemniasz, bo nie chcesz nam pokazac jak wiatr ze wschodu dachy w Bialymstoku zrywa
![]()
koszmar - mówię o tym co jest na zdjeciach a nie o samych zdjeciach![]()
Ooo zesz...zemsta architektow
...ale fotki same w sobie bardzo mi sie podobaja
P.S
Czacha, ktory to Twoj balkon?![]()
Ostatnio edytowane przez DoMiNiQuE ; 08-12-2005 o 09:50
WOWfajne.. a ja myslalem ze takie blokowiska to tylko w komunie...
S45 user
TAM TEż BYłA KOMUNAZamieszczone przez sail0r
20D , latarka i jakieś szkło
w każdym mieście są podobne a idee wynaleźli francuzi w 50 latach i oni pierwsi budowali taki koszmar - w Paryżu też są ogromne blokowiska Warszawskie są przytulne w porównaniu......
A propo tych "koszmarow":Zamieszczone przez popmart
Pierwszym ktory zaprojektowal takie (raczej podobne) budynki "wielorodzinne" byl Le Corbusier, ale jego idea "domu" byla odmienna od tej co widujemy teraz. Nie byly to budynki "koszmary" z ciasnymi malymi mieszkaniami. Jego budynki zaprojektowane byly wg modulora - systemu proporcji opartego na zlotym podziale oraz wymiarach czlowieka; i budynki te spelnialy jak najbardziej oczekiwania ich mieszkancow.
Jego idea miasta siegala dalej niz same wielkie budynki, pod nimi mianowicie mialy ciagnac sie drogi, a wszsytko to mialo bys otoczone parkami, zielenia, etc..
Niestety pozniej nadeszly inne czasy i niektorzy "mądrzy" wpadli na pomysl okrojenia projektow LC i stad wyszlo to co dzis straszy w Polskich miastach- blokowiska
i jak to na idee przystało od początku została tylko ideą...Zamieszczone przez 12@
PS: widzę że kolega fachowiec - ja też troche liznołem na studiach 3-4 zajęcia z psychologii środowiskowej w tym tygodniu na wydziałe był niejaki Tibo (nie wiem jaka jest dokładnie pisownia nazwiska) mistrz i prekursor psychologicznych badań nad przestrzenią i architekturą i co ciekawe też francuz.
a tak wogóle to w blokowiskach w paryżu mieszkają tacy sami ludzie jak my (ogólnie) bo są też blokowiska - nie getta jak i u nas