Nie, również to znalazłem.
No właśnie... chociaż może faktycznie warto przestawić się na robienie w samych RAWach
To nie jest dla mnie problemem. Moje obecne pstrykadło jest plastikowe, mam je już dość długo i nic mu nie jest
Tylko ciężko takiego już znaleźć, ale fakt jeszcze się zdarzają. Ale zawsze jak widzę, że ktoś pozbywa się takiej "perełki" mam obawę, że aparat jest jakiś trefny i trzeba będzie jeszcze w niego dużo wpompować, żeby działał jak należy :/
A z tym podobno jest na odwrótw kilku testach czytałem, że 60D robi trochę lepszej jakości zdjęcia niż 50D
Kochani, mógłby ktoś wypowiedzieć się odnośnie utraty jakości i postępu awaryjności w 50D z biegiem czasu ? Co najczęściej pada w tych aparatach i po jakim czasie ? Jak wyglądają ewentualne koszty napraw i wymiany np. migawki ?
Oczywiście o 60D też chętnie przeczytam takie informacje
Pozdrawiam