To prawda, ostre punktowe źródła światła w kadrze zamieniają się w kanciate od listków przesłony punkty. Ale jeśli tło jest w miarę jednolite bokeh jest w porządku.
Nie mam zamiaru porównywać 35/2 do 35L bo wiadomo, Lka wygrywa w każdej konkurencji (poza ciężarem i wymiarami) po prostu dzielę się refleksją, że tą ciemniejszą 35tką też da się skutecznie i efektownie fotografować.