Zauważcie, że kolega Roshuu ma 5D. Od siebie dodam, że wczoraj w kościele podczas pewnej uroczystości nie będącej ślubem a więc plany raczej ogólne bez szczegółów robiłem zdjęcia 17-40 zapiętym do 1DII a więc na długim końcu było 52mm, stałem może z 2m przed prezbiterium i to było stanowczo za szeroko. Na drugim ramieniu miałem 5D z 70-200 i dopiero w okolicach 100mm mogłem robić zdjęcia od pasa w górę a i tak byłem widoczny Zniknąłem dopiero kiedy robiłem zdjęcia z chóru ale tam już Sigma 120-400 na długim końcu z IS oczywiście.