Ja bym wchodził w FF teraz. Masz szkła, które zyskają nowe życie na pełnej klatce: EF 17-40 L, EF 50 f/1,4, i EF 70-300. Za 1000 zł dokupisz EF 35 f/2 L, który da Ci to samo, co EF 24 L f/1,4 (6000 zł!) na cropie, warty 6 razy więcej. Z kolei EF 135 f/2 na cropie da Ci to samo, co o 1000 zł tańszy EF 200 f/2,8. Gdybyś więc kupował te dwa szkła, w przypadku opcji FF zaoszczędzisz 6000 zł. Sprzedaj Sigmę i starą cropową puszkę i zostanie Ci akurat na 5DII. Moim zdaniem nie ma się nad czym zastanawiać.

I jeszcze uwaga do tych, którzy odradzają zakupu 5DII teraz, bo być może za pół roku wyjdzie 5DIII. Otóż jeśli faktycznie wyjdzie i okaże się super, to ten, kto będzie tej puszki potrzebował, i tak ją kupi. Kasa się zawsze znajdzie, tym bardziej, jeśli ktoś zarabia na fotografii i aparat to dla niego maszynka do robienia pieniędzy. Będę się jednak śmiał do rozpuku, jeśli okaże się, że po premierze 5DIII wszyscy Ci, którzy tak bardzo na niego czekali, w popłochu rzucą się na ostatnie, drożejące sztuki 5DII, bo Canon zrobi im taki sam kawał, jak w przypadku 50D i jego "godnego" następcy 60D