Tamron zaskakuje. Swój flagowy ultrazoom 18-270 zminiaturyzowali do granic możliwości i wsadzili weń cichy napęd AF.
I co dziwne, nie nazwali go USD, tak jak w przypadku 70-300, tylko PZD (piezo drive).
Właściwie to uczciwe posunięcie, w przeciwieństwie do Canona, któy nazywa USM napędy i w Lkach i kitach, mimo, że to zupełnie różne bajki.
Dostępność obiektywu - koniec grudnia/początek stycznia.
A my nadal czekamy na nowe szkła pod FF![]()