Witam !
Faktycznie Olympus wymyslil bardzo efektywne czyszczenie
matryc ze smieci i potwierdzam, ze w Olku nie pamietam
kiedy mialem jakies smieci w kadrze.
W 5D Mark II czyszczenie jest mniej pewne ale jednak cos tam dziala
i od czasu do czasu trafia sie jakis smiec ktorego mozna latwo w programie
graficznym usunac.
Gdy mialem Canona 10D dmuchanie grucha bylo notorycznym zajeciem
aby eliminowac mega paprochy z matrycy.
Pozdrawiam