wcale Ci się nie wydaję równiez posiadam obie i jestem tego pewien
wcale Ci się nie wydaję równiez posiadam obie i jestem tego pewien
A może masz tam jeszcze telefon bez drutu...? - Podróż za jeden uśmiech - 1971
co do kamer to zobacz to http://www.zacuto.com/shootout
jak chłopaki z przemysłu filmowego mówią a 5Dżadna Z1 czy inne sony canony nie mają szans jeśli chodzi o jakość
Ja gdybym mial mozliwosc zdobycia 5D I (mialem tylko wadliwą :-() to bym sie nie zastanawial. To wg mnie jest jedyny aparat wart swojej ceny wzgledem jakosci a calosc jest suuuuper.
Ta kamera to był Sony hdr-sr12 vs 5Dnmk2+24-105. Ze stałkami jest oczywiście jeszcze większa różnica. Nie mam plików z tamtej kamery. Z 5D masz sporo w sieci, jest nawet wątek o filmach.
Jesli idzie o filmowanie to 5D MII bije na łeb kamery za parędziesiąt tys.
Filmy fabularne się nimi robi np. Slum Dog, dr Housa
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=10717
i inne
Witam !
Faktycznie Olympus wymyslil bardzo efektywne czyszczenie
matryc ze smieci i potwierdzam, ze w Olku nie pamietam
kiedy mialem jakies smieci w kadrze.
W 5D Mark II czyszczenie jest mniej pewne ale jednak cos tam dziala
i od czasu do czasu trafia sie jakis smiec ktorego mozna latwo w programie
graficznym usunac.
Gdy mialem Canona 10D dmuchanie grucha bylo notorycznym zajeciem
aby eliminowac mega paprochy z matrycy.
Pozdrawiam