Chyba lampą...Poza tym, co was obchodzi co kto robi ze swoim sprzętem? Jak ktoś chce i go stać, może sobie nawet kupić Ferrari do jazdy po zakupy - jego sprawa. Widzę tutaj jakość niezdrową, polską zawiść. Zamiast pomóc komuś, kto zaczyna, to zaraz takie teksty.