Ja to wręcz czuję i widzę!
Podobnie zajeździłem polara Cokina w Grecji, jeszcze w czasach ZenitaA polar do teraz mi chrzęści ;-)- wycieczka autkiem po całym kraju, głównie po Peloponezie (strasznie gorąco i sucho). Po powrocie w zasadzie nadawał się do wywalenia.
Ponoć B+W z serii Kaesemann nadaje się do takich klimatów z uwagi na uszczelnienia (zapylenie, wilgoć), ale nie testowałem osobiście, choć może na przyszły rok się szarpnę.