Ale ja obrabiam. Nawet na niby skalibrowanym monitorze. Korzystam z całej dobroci bibbla, nawet warstw (chwała mu za to). Bardziej mi chodziło już o jakieś retusze -- typu usuwanie kawałka czegoś, zmienianie rzeczywistości.
I tak, te cienie BYŁY tak głębokie ;-)
Zresztą ja stety/niestety mam ciągoty do czarnej czerni choć wiem, że wielu ludziom to się nie podoba :P