Cytat Zamieszczone przez golek Zobacz posta
mi się podobają 8,9 i 17. Chyba 9 najbardziej i to pewnie dlatego, za ja tam szedłem już po szarości i ciemności. a było tak ładnie...
No oprócz Manangu to był najładniejszy odcinek Tylko myśmy z Mukinath od razu do Jomson pocięli górą.

Cytat Zamieszczone przez golek Zobacz posta
ja też trochę pomarudzę ;-)
czasem mi przeszkadza kadrowanie (4, 20 ), czasem jakaś dziwna obróbka (11 ), portrety takie bez dobrego światła ( np 10 -światło w plecy )
No jak pisałam obróbka u mnie leży, potretów mam relatywnie mało, bo nie umiem być bezczelna a ciężko te dzieciaki wyłapać.

Cytat Zamieszczone przez golek Zobacz posta
a tak w ogóle to wiem jak trudno jest robić zdjęcia, gdy reszta grupy idzie, kiedy człowiek jest bardziej zmęczony.
Żeby tylko szła... gonili chłopaki że aż się kurzyło ;-) I tylu zdjęć nie zrobiłam, albo zrobiłam źle, że aż żal...

Cytat Zamieszczone przez golek Zobacz posta
Miałaś ładniejsza pogodę i widoki z Manangu ode mnie. Mój polar i szkła jaks 3 dni takiego kurzu przetrwały.
Tylko dzień przed Manangiem złapał nas śnieg, następnego dnia było już ślicznie, a jeszcze udało nam się wstać wcześnie rano na mały plenerek (patrz panoramka na deser ;-)). Ale ja już byłam całkowicie po porze deszczowej, oprócz tego jednego dnia ciągle bezchmurne niebo i słonko

Szkło mi przetrwało (choć w sumie nie przygladałam się mocno), aparat po wyjęciu z armora też był zadziwiająco czysty, wszystko przylepiło się do tego silikonu. Polar pewnie za jakiś czas przestanie chrzęścić, ale i tak muszę go wymienić, bo ma uszkodzoną powłokę od nie wiem czego i robią się odblaski.