Koncepcja elektrostatyczna wydaje mi się prawdopodobna (takie też są głosy w sieci, choć nikt do końca nie jest pewny, jak to naprawdę działa). Jeśli chodzi o telewizory - walenie pięścią (co miało swoje logiczne uzasadnienie) zastąpiło walenie w ekran LCD gumowym młotkiem lub "rozmasowywanie" pikseli).