A fotki miodzio. Patrzę, powdziwiam i uczę się. No i zazdroszczę jednak nieco. U mnie poza kratką na kilcie młodego jest jednak mniej kolorowo i nie pachnie egzotyką.
Zafundowali. A egzotyka ma wiele oblicz. Mi sie np widzi taki slub gdzies na Syberii, pora roku obojetna