Może niektórym się wydaje, że więcej można się nauczyć z poradników a nie oglądania dobrych fot?

Inne księgarnie, w tym polskie też dają czasem sample. Przynajmniej tak mi się wydaje...

W tym ukrywaniu zawartości czasem jest olewcza strategia wydawnictwa a czasem po prostu wstyd No i histeryczne podejście do kwestii praw autorskich robi swoje.

Pamiętam jak mnie ścięło na Soho w Lądku, jak zobaczyłem te księgarnie i wypchane witryny Avedonami, Testinami i armatę Newtona

P.S. żadnej z tych pozycji nie mam, a trochę mam