Napisal ze jak obiektyw nie jest na korpusie to przeslona jest otwarta na full. Dostalem tez skan gwarancji jak byl za pierwszym raem u nich, teraz jest 2 raz bo cos jest podobno nadal nie tak.
Napisal ze jak obiektyw nie jest na korpusie to przeslona jest otwarta na full. Dostalem tez skan gwarancji jak byl za pierwszym raem u nich, teraz jest 2 raz bo cos jest podobno nadal nie tak.
No i kupujacy oczekuje ze mu oddam 50zl za ta naprawe.
W transporcie nie moglo nic sie stac, a ja jestem pewien ze u mnie bylo wszystko ok, a Canonem A-1.
Myslicie ze powinienem oddac?
Tu jest scan gwarancji jaka mi przyslal, chodzi o 2 pozycje.
http://picasaweb.google.com/Jacek233...32460397805602
ja tam nic nie potrafię odczytać
On to wysłał do serwisu do Japonii i stąd te krzaczki zamiast polskiego :-D.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Ostatnio edytowane przez czerwiniak ; 19-12-2010 o 16:52 Powód: Automerged Doublepost
5D, 40D, CP-E4, 16/2,8 Zenitar. 50/1,4. 24-70/2,8 L 70-200/4L 550ex + 580exII, CP-E3, DigiMate III + blendy, świecidełka
---------------------------------------
Kurde no, mam dylemat. Nie chodzi o negatywa na allegro (bo i tak mi nie zaszkodzi) ale jestem pewien ze wszystko bylo ok. Przeciez nie mozliwe zeby cos sie stalo w drodze. Byl oklejony 2 warstwami foli babelkowej, i jeszcze pudelko (paczka) wylozona w srodku papierem. Jest mozliwe ze z jego body poprostu on zle wspolpracowal? A serwis polal wode i zarobil 50zl za nic? Chociaz w to ostatnie nie chce mi sie wierzyc bo to podobno dobry serwis.
A jeszcze bywalcow tego serwisu poprosze o informacje czy oni gwarancje daja na takich swistkach nie podstemplowanych?
na Twoim miejscu napisał bym, że mógł odesłać szkło i oddałbym kasę, a nie lecieć do serwisu