Też mam zamiar nabyć wkrótce obiektyw macro. Jestem najbliższy wyborowi C100/2,8. Na płochliwe robale latające 100mm wydaje mi się lepszym rozwiązaniem niż 60mm. Najchętniej kupiłbym wersję L, ale to prawie dwukrotna suma, więc chyba odpuszczę... mojej małżonce nerwów.