
Zamieszczone przez
Sergiusz
A trudny? Po pierwsze w ciepełku pod dachem i wszystko podane na tacy. Choreografia, scenografia, światła to wszystko już zrobiła grupa specjalistów. Wystarczy statyw waserwaga albo sztuczny horyzont bo prosto ustawić aparat jest trudno i jakieś proste urządzenie do sekwencyjnego naświetlania klatek. Nie ma siły aby w coś nie trafić. No można z ostrością ale w teatrach i operach tytuły grają cyklicznie. Niektóre to i po kilkaset razy. Naprawdę można temat opanować do perfekcji i o pomyłkę trudno. Temat jest unikalny to fakt bo i zapotrzebowanie na tego rodzaju zdjęcia jest niewielkie ale popatrz na filmy fabularne. Ze względu na pewną specyfikę techniczną kręcenia filmów trzeba wykonywać odrębnie zdjęcia z planów jako materiał PR. I co ciekawe nikt nie mówi o zdjęciach tylko o fotosach. Wydaje mi się, że coś jest na rzeczy.