1) mamy 15-85/3.5-5.6 (pomyliłam sie sorry) i 28/1.8. 28/1.8 to nowy nabytek. 15-85 jest dość ciemne i od kiedy mamy 28/1.8 w zasadzie go nie wpinamy. Czasami AF na 28/1.8 jest za wolny. No właśnie 28/1.8 jest za szerokie do portretu , chciałabym coś co da mi fajny portret, taki "wyizolowany" (fascynują mnie takie wyrafinowane portrety pokazujące to "coś" w twarzy człowieka), a przy okazji będzie dość jasne.
2) głównym obiektem są dzieci, ale tak jak napisałam wyżej, bardzo chciałabym robić klimatyczne portrety
3) mój mąż jest już pochłonięty przez to hobbyja się wciągam i to coraz bardziej
to nie jest tak, że budżet jest kompletnie nieograniczony. Wiesz jak zaczniemy się z mężem kłócić, kto ma robić zdjęcia (co już czasami się zdarza) kupimy kolejne body i będzie to FF. Na obecnym etapie widzimy większy sens inwestowania w obiektywy i poznania możliwości 50d. Ale mam świadomość, że FF będzie, dlatego chcę aby obiektywy były możliwe do wykorzystania i tu i tu.
mam wrażenie ksx, że dopatrujesz się troche drugiego dna w tym co piszę, zupełnie niepotrzebnie
Ale dzięki Tobie zrozumiałam różnicę w robieniu portretów na krótszej i na dłuższej ogniskowej. Dzięki!