Właściciele pełnej klatki mają dużo łatwiej - 70-200/4 to tanie, lekkie, uniwersalne szkło portretowe. Głębia jest mniej więcej na poziomie cropowego szkła f2.2, ostrość od pełnej dziury, nie ma "tęczy" od LOCA... niestety, większość tych zalet jest skutecznie przez cropa maskowanych.

Nie ma w systemie dla cropa odpowiednika takiego szkła (50-135/2.8). Są niesystemowe (Sigma, Tokina) - tyle że chyba nie ma szału, jeżeli chodzi o ich jakość a i niesystemowość to dość ryzykowna sprawa.

Dlatego ja ostatnio lansuję do tych zastosowań Canona 60/2.8.