Szukałam takiego tematu a nie znalazłam

Mam canona 50d i potrzebuje szkiełka do portretu. Mam 28 mm canona co daje mi ok 45 mm na cropie. Mój mąż mądrala twierdzi, że do portretu to 100 mm będzie dobre, ale ja tak sobie myślę, że na 50 d będzie to przecież 160 mm, więc chyba trochę dużo... Może lepiej więc 85mm wziąć? A może jeszcze mniej? Co myślicie?