Mam mały problem, który nurtuje mnie od jakiegoś czasu... Szukam jakiegoś w miarę dobrego kompaktu z 7 - 12 krotnym zoomem i możliwie dobrą jakością zdjęć, który mógłbym mieć zawsze przy sobie. Bo wiecie... Niby mam zgripowaną 50D z baterią 5 szkiełek, ale czasami nie chce mi się (lub nie mam możliwości) targać ten zestaw, a przecież okazje do zrobienia zdjęcia zdarzają się czasami kompletnie niespodziewanie. Przeglądałem już troszkę ofertę rynkową w tym temacie, ale mam jeszcze kilka wątpliwości co do wyboru. Na placu boju zostały: Canon SX130 IS, Panasonic TZ8 (TZ10 raczej odpadł, gdyż nie widzę sensu wydawania dodatkowych 200zł na lepszy LCD i niepotrzebny GPS). Co Wy na to? Który z nich? A może macie jakieś inne sugestie? Planowana granica cenowa to powiedzmy 1000 zł. Z góry dzięki za pomoc.