
Zamieszczone przez
muflon
Ja nigdy nie archiwizowałbym swoich zdjęć w formie "zamkniętej", do której w razie czego, za XXX lat, nie można się dobrać normalnie, niskopoziomowo, na poziomie filesystemu. (...) Ale nie główne archiwum - to musi być bezpośrednio widoczne jako JPG/CR2, najlepiej w jakiejś sensownej strukturze katalogów.