Tak. Kiedyś był taki edytor tekstu TAG. Wszyscy go używali. I nikt wtedy nie myślał, że kiedyś to się skończy
Kto jak kto, ale ja to absolutnie daleki jestem od tego by zalecać opieranie się na "produktach" Billa G. Nie używam softu jego firmy od 10 lat.
Dobra, robi nam się tutaj off-topic. To ja jeszcze kończąc temat powiem, że podobnie jak kilka osób wypowiadających się tutaj: trzymam zdjęcia na dysku lokalnym + backup na dysku zewnętrznym + backup na DVD (kiedy zbierze się kolejne 4GB).
Płyty wypalam *2 - jedna zostaje u mnie, druga jedzie do domu rodziców.