Wszystko jest kwestią wprawy - przyznam, że ja w tym obiektywie na skuteczność stabilizacji nie narzekam, co nie znaczy, że każde zdjęcie jest udane. Im większa ogniskowa tym mniejsza skuteczność. Jak robisz z ręki to zawsze lepiej ją mieć włączoną.
Wszystko jest kwestią wprawy - przyznam, że ja w tym obiektywie na skuteczność stabilizacji nie narzekam, co nie znaczy, że każde zdjęcie jest udane. Im większa ogniskowa tym mniejsza skuteczność. Jak robisz z ręki to zawsze lepiej ją mieć włączoną.
7D+BGE7, 10-22, 24-105L, 100L, 70-200L II, TCx2III, 580II.
Dzieki Wszystkim za odpowiedzi , wychodzi na to , ze to kwestia wprawy . Rzeczywiscie skala poruszonych zdjec zwieksza sie wraz z wieksza ogniskowa i wraz z mniejszym przedmiotem fotografowania , np fotografowanie z reki sikorek z odl. 3-4m ogniskowa 200mm . Jesli uzywam czasow od 1/60s do 1/15s stabilizacja dziala perfekt , wiadomo im dluzszy czas tym wiecej poruszonych zdjec i to jak rozumiem jest normalne dzialanie stabilizacji .