Cytat Zamieszczone przez Merauder Zobacz posta
Bardzo pomocne i tylko utwierdzajace mnie w przekonaniu, ze jednak pozycje legendarnego Mroczka bede musial pominac.

Chce kupic dwie ksiazki, w sprawie jednej klamka zapadla tzn. bez watpliwosci bedzie to "Z pamiętnika lampy błyskowej. Wielka siła małych fleszy" Joe McNally. Pozycja ta, dla mnie wydaje sie byc bardzo przydatna, od poczatku zakupy lampy blyskowej z kazdym razem odkrywam nowe mozliwosci. Przegladalem w EMPIKu te pozycje i to zdaje sie byc czyms czego szukam, co pomoze mi sie rozwinac wraz z moja 430-tka.

Druga pozycja mial byc zaniechany juz przeze mnie Mroczek. Po rezygnacji z tej pozycji stwierdzilem, ze chce czegos dobrego o portrecie. Nie ukrywam, ze najlepsze bylo by cos 3w1 tj. portret, portret dzieci oraz tematyka B&W w portrecie. Ale tak to tylko w erze.
To powiem tak..
mam obie - i "z pamiętnika" oprócz takiego "amerykańskiego stylu" naprawdę trudno wyłowić jakieś konkrety - wydawało mi się tak samo jak Tobie.. to że wszystko jest pisane "na chwałę" Nikona można przeboleć (chociaż czasem tych zachwytów jest po uszy) to konkretów jest tam niezbyt dużo.. większość to taka papka, choć nie zaprzeczam, że jakieś walory książka posiada.. z tych dwóch o wiele więcej dowiedziałem się z mroczka (a mam wydanie 1wsze i 3cie - uważam że warto kupić) - mimo że obie książki są pisane stylem "gawędziarskim" to amerykański styl reklamowo-żartobliwy mnie po prostu wkurza.. z amerykańskich książek bezkonkurencyjne są książki wydawnictwa Rotovision - i te polecam jako właśnie takie poradniki - co i jak..