RM jest oceniana przez pryzmat "Rozmów niedokończonych" i najczęściej przez osoby, które tej stacji nie słuchają. Zgadzam się z opinią Tomasza Golinskiego odnośnie GW. To organ od zarania (a miałem w ręku od 2 numeru) kreacyjny, tworzący rzeczywistość niż ją opisujący. Stąd też rzetelności ja w tym organie nie dostrzegam.