Przyczyna jest prosta - jestem wyszkolonym ratownikiem medycznym z wieloletnim stażem. To jest jak druga natura (nie pracuję w tym zawodzie już wiele lat) - jeżeli jest zagrożenie dla kogoś, włącza się ta druga natura i nakazuje zapomnieć o wszystkim. Nie wyobrażam sobie że nawet jak miał bym aparat w rękach to potrafiłbym zrobić zdjęcie. Wiem wiem że wielu reporterów sławę zdobyło na tego typu poczynaniach. Jeszcze raz z całą mocą powiem - NIE POTRAFIŁBYM !!!!
Oczywiście inną sprawą jest nieumiejętność udzielenia pomocy - wtedy lepiej zająć się zabezpieczeniem miejsca wypadku lub wzywaniem odpowiednich służb niż ratowaniem - czy też robieniem zdjęć .
Nie mając pojęcia o resuscytacji - o ile taka oczywiście jest konieczna - można zrobić dużo więcej złego niż dobrego. Ba!!!! - nawet zabić.
Pozdrawiam
Masz nicka mocno na wyrost ;-)
Fajnie, że są ludzie z takim jak Twoje podejście. Respekt 8)
papa 5D2 | EOS R | RF 24-105 L IS NANO| Sigma 15 | EF 24 L II | EF 16-35 L II | EF 50 L |EF 70-300 IS II NANO | TS-E 24 II