Zobacz wyniki ankiety: Wypadek drogowy - robisz zdjęcia czy nie?

Głosujących
219. Nie możesz głosować w tej sondzie
Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 67

Wątek: Wypadek drogowy - robisz zdjęcia, czy nie? (ankieta)

Mieszany widok

  1. #1
    Uzależniony Awatar RNz
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    Chrzanów, Katowice
    Posty
    708

    Domyślnie

    Nie robię zdjęć, bo nie wiem po co miałbym je robić. Nie sądzę by były to zdjęcia, które chciałbym sobie powiesić na ścianie, a reporterem nie jestem.

    Tak na marginesie: jeżeli nie pomagam w wypadku, a zajmują się tym odpowiednie służby, staram się nie tamować ruchu.
    Strasznie mnie wkurza jak każdy z jadących samochodów musi zwolnić, by dokładnie sobie obejrzeć miejsce wypadku, rannych, czy zabitych.
    ... PhotoAnarchist ...
    nie jestem żadnym mądralą... mondralom tym bardziej!

  2. #2

    Domyślnie

    Kiedyś miałem poważny wypadek, z tego co pamiętam, nikt zdjęć nie robił. Ale mimo tego, kiedy "siedzisz" w rozbitym samochodzie 3 godziny i czekasz na chłopaków aż Cię wytną a na przeciwko Ciebie w odległości 15-20 metrów stoi chmara (tutaj jakby odnoszę się do chmary niepotrzebnych nikomu komarów) ludzi, która gapi się bezsensownie na to co się dzieje (a jak się potem okazuje również po to stoi żeby wziąć z samochodu wszystko co się da np radio) i między innymi na Ciebie to masz k.rczę dość. A jeszcze jakby mi ktoś fleszem po twarzy dawał czy nawet bez flesza byłoby to wielce niestosowne. Zasada jest prosta, nie możesz pomóc to sp...aj i nie ważne czy masz aparat czy nie. Taka moja opinia jako uczestnika jednego z wielu wypadków na polskich drogach.

  3. #3
    Dopiero zaczyna Awatar Honorata
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    16

    Domyślnie

    Nie mialbys nic przeciwko jakbys ty byl ofiara takiego wypadku i ktos robilby zdjecia? Jesli nie-rob, jesli tak-nie rob. Kwestia naszej wrazliwosci, sumienia, ect.

  4. #4
    Coś już napisał Awatar ksp01marek
    Dołączył
    Sep 2005
    Posty
    73

    Domyślnie

    ...z innej beczki. Wybieramy się w sobotni letni poranek na działkę. Rzucam na tylne siedzenie aparat z założoną 200-tką Canona, „no bo może coś się wydarzyć po drodze i lepiej mieć coś pod ręką na wszelki wypadek”. W samochodzie oprócz kierowcy jego żona i jej siostra. Ruszamy. Kilka kilometrów za miastem dostrzegam na drodze ruch. Samochody stają, wybiegają z nich pasażerowie, w rękach aparaty fotograficzne, telefony komórkowe, wszystko czym można robić zdjęcia. Pełna blokada drogi. Zatrzymujemy się i cóż widzimy? Do drogi majestatycznie zbliżają się dwa dorodne łosie. Przekraczają ją powoli dając możliwość wszystkim na zrobienie zdjęć. Ja także obserwuję te piękne zwierzęta. Po kilku minutach oddalają się i znikają za horyzontem. Żona z siostrą patrzą na mnie i pytają: Zrobiłeś zdjęcia? Popatrzyłem na leżący z tyłu aparat. W tym wszystkim zabrakło zimnej krwi…

  5. #5
    Coś już napisał Awatar troll
    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    Kraków
    Posty
    65

    Domyślnie Nie robię zdjęć.

    Przyczyna jest prosta - jestem wyszkolonym ratownikiem medycznym z wieloletnim stażem. To jest jak druga natura (nie pracuję w tym zawodzie już wiele lat) - jeżeli jest zagrożenie dla kogoś, włącza się ta druga natura i nakazuje zapomnieć o wszystkim. Nie wyobrażam sobie że nawet jak miał bym aparat w rękach to potrafiłbym zrobić zdjęcie. Wiem wiem że wielu reporterów sławę zdobyło na tego typu poczynaniach. Jeszcze raz z całą mocą powiem - NIE POTRAFIŁBYM !!!!

    Oczywiście inną sprawą jest nieumiejętność udzielenia pomocy - wtedy lepiej zająć się zabezpieczeniem miejsca wypadku lub wzywaniem odpowiednich służb niż ratowaniem - czy też robieniem zdjęć .

    Nie mając pojęcia o resuscytacji - o ile taka oczywiście jest konieczna - można zrobić dużo więcej złego niż dobrego. Ba!!!! - nawet zabić.

    Pozdrawiam

  6. #6
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    1 660

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez troll Zobacz posta
    Nie mając pojęcia o resuscytacji - o ile taka oczywiście jest konieczna - można zrobić dużo więcej złego niż dobrego. Ba!!!! - nawet zabić.
    Nie umieć, spróbować i najwyżej zabić, czy nie umieć, nie spróbować i iść do pudła za nieudzielenie pomocy?

    Odpowiedź oczywista - umieć ;-)

  7. #7
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    371

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez troll Zobacz posta
    Przyczyna jest prosta - jestem wyszkolonym ratownikiem medycznym z wieloletnim stażem. To jest jak druga natura (nie pracuję w tym zawodzie już wiele lat) - jeżeli jest zagrożenie dla kogoś, włącza się ta druga natura i nakazuje zapomnieć o wszystkim. Nie wyobrażam sobie że nawet jak miał bym aparat w rękach to potrafiłbym zrobić zdjęcie. Wiem wiem że wielu reporterów sławę zdobyło na tego typu poczynaniach. Jeszcze raz z całą mocą powiem - NIE POTRAFIŁBYM !!!!

    Oczywiście inną sprawą jest nieumiejętność udzielenia pomocy - wtedy lepiej zająć się zabezpieczeniem miejsca wypadku lub wzywaniem odpowiednich służb niż ratowaniem - czy też robieniem zdjęć .

    Nie mając pojęcia o resuscytacji - o ile taka oczywiście jest konieczna - można zrobić dużo więcej złego niż dobrego. Ba!!!! - nawet zabić.

    Pozdrawiam
    Masz nicka mocno na wyrost ;-)
    Fajnie, że są ludzie z takim jak Twoje podejście. Respekt 8)
    papa 5D2 | EOS R | RF 24-105 L IS NANO| Sigma 15 | EF 24 L II | EF 16-35 L II | EF 50 L |EF 70-300 IS II NANO | TS-E 24 II

  8. #8
    Początki nałogu
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    410

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ksp01marek Zobacz posta
    Do drogi majestatycznie zbliżają się dwa dorodne łosie.
    he he ... na północy Szwecji jak zatrzymałem się na poboczu, żeby zrobić zdjęcia reniferom to zostałem obtrąbiony
    CMEHA - reszta to upgrade

  9. #9
    Uzależniony Awatar AMMarshall
    Dołączył
    Jun 2009
    Miasto
    Skierniewice, Łomża, Białystok, Brno
    Posty
    671

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez latant Zobacz posta
    he he ... na północy Szwecji jak zatrzymałem się na poboczu, żeby zrobić zdjęcia reniferom to zostałem obtrąbiony
    Zapewne w miejscu niedozwolonym się zatrzymałeś.
    Albo na środku pasa - przyznaj się , bo inaczej po co by trąbili??
    Adam Marczak Marshall
    Moje fotki na CB: Człowiek/Portret | Galeria ogólna

  10. #10
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    Toruń
    Wiek
    57
    Posty
    1 505

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AMMarshall Zobacz posta
    Zapewne w miejscu niedozwolonym się zatrzymałeś.
    Albo na środku pasa - przyznaj się , bo inaczej po co by trąbili??
    I jeszcze pewnie bez włączonych świateł awaryjnych :wink: A tak na poważnie, to Skandynawowie są bardzo uczuleni na przestrzeganie przepisów drogowych i o ochronie przyrody. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby któryś z przejeżdżających zadzwonił także na Policję - traktują oni takie zachowanie jako normalne.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez AMMarshall Zobacz posta
    Bardzo śmieszna wypowiedź. Naprawdę, ubaw po pachy!!
    Mogłeś jeszcze napisać czy typowym szkłem makro, czy z pierścieniami...
    Zapomniałeś może także z użyciem tele i soczewki makro
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez jacek_73 Zobacz posta
    żyjemy w wolnym kraju (jakby) i tego typu rzeczy nie są specjalnie zakazane, więc jeśli gdzieś stoisz z boku i nie wadzisz nikomu to sobie rób zdjęcia. a z drugiej strony policjant ma prawo zapytać po co to robisz, taką ma pracę. jeśli natomiast zajdzie taka sytuacja iż stwierdzi Twoją szkodliwość, to nie zdziw się jak "zarobisz gumą"

    mi tam już ręce opadły po drugiej stronie wątku, kolego allxages.
    Generalnie z doświadczenia wiem, że wszystko jest OK do czasu, jak nie zaczniesz wchodzić służbom ratowniczym "w drogę" - z reguły wtedy reakcja z ich strony jest raczej stanowcza. Jak stoisz z boku incognito i nikomu nie wadzisz, to nie jest po prostu na Ciebie zwracana żadna uwaga. Nie jest wskazane też przechodzenie za taśmę, którą został odgrodzony teren miejsca zdarzenia - Policja tego bardzo nie lubi
    A wracając to wcześniejszych postów, to w pierwszym rzędzie czynności nie cierpiące zwłoki, tzn wezwanie służb ratowniczych i podjęcie samemu (w miarę naszych możliwości) niezbędnych działań ratowniczych a dopiero później przyjemności, tzn robienie zdjęć albo zamienienie się w zwykłego gapia.
    Ostatnio edytowane przez Jago ; 05-12-2010 o 15:42 Powód: Automerged Doublepost
    C R5m2; C RF 24-70 L; C RF 100-500 L

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •