Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: Przepalone zdięcie JPG. Da się "troszke" naprawić?

  1. #1

    Domyślnie Przepalone zdięcie JPG. Da się "troszke" naprawić?

    Robiłem dziś sesje w lesie. Ustawiłem modelke tak by promienie słońca oświetlały lewą połowe modelki. Chciałem by było kontrastowo, niestety troszke przepaliłem policzek modelki. Nie mam RAW'a. Można jakoś uratować, "troszke" naprawić te zdięcie? Ma ktoś jakiś patent?

  2. #2
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2010
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    277

    Domyślnie

    wrzuc zdjecie to sie okaze...
    500d, 70-200 f/4 L, C50 f/1.8 II, Di622 mkII

  3. #3
    Bywalec Awatar aciek_l
    Dołączył
    Apr 2009
    Miasto
    Poznań, Częstochowa
    Wiek
    36
    Posty
    213

    Domyślnie

    Pewnie wiele się nie naprawi... Przede wszystkim pokaż zdjęcie/zdjęcia, bo inaczej ciężko stwierdzić czy i ile da się naprawić.

  4. #4

    Domyślnie

    Jak chcesz cokolwiek poprawić skoro 'przepaliłeś'?
    Grupa Fotograficzna Kolumba 5
    http://kolumba5.tv

  5. #5

  6. #6
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2010
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    277

    Domyślnie

    Nie martwilbym sie tu o przepalenie, a najpierw o to, ze zdjecie jest ostre spodniach i dolnej czesci plaszczyka zamiast na twarzy. Generalnie nic z tym zdjeciem nie zrobisz.
    500d, 70-200 f/4 L, C50 f/1.8 II, Di622 mkII

  7. #7
    Coś już napisał
    Dołączył
    May 2010
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    62

    Domyślnie

    Grunt, ze modelka sympatyczna i pewnie nie będzie miała nic przeciwko następnej sesji.A przepalenie będzie pamiątką ostatnich słonecznych jesiennych dni tego roku.
    PS S5 IS, 7D + C 15-85 IS USM, C 55 - 250 IS, C 50 1.4 USM, 430 EX

  8. #8

    Domyślnie

    Twarz później wyostrzyłem maską w PS. Modelka chciała fotki w rozdzielczości 800/600 i tylko na potrzeby Naszej klasy. Więc wyostrzenie w tym wypadku "wystarczyło" Modelka bardzo zadowolona, zdięcia się podobają i czeka na następną sesje. To była moja pierwsza sesja i zdięcia portretowe. Dla mnie za słabe, ale nie odrazu Rzym zbudowano

    Wracając do faktu że obiektyw (C85 1,8) złapał ostrość na płaszczu.. a celowałem w oko z około 2 metrów. Czy to Wam się często zdaża? i dlaczego tak się zdaża? Ma z tym związek to że płaszczyk był bardziej kontrastowy? Twarz na 1/3 zdięć jest nie ostra a zawsze celowałem w oko..

  9. #9
    Coś już napisał Awatar WrocArt
    Dołączył
    Mar 2010
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    61

    Domyślnie

    "Wracając do faktu że obiektyw (C85 1,8) złapał ostrość na płaszczu.. a celowałem w oko z około 2 metrów. Czy to Wam się często zdaża? i dlaczego tak się zdaża? Ma z tym związek to że płaszczyk był bardziej kontrastowy? Twarz na 1/3 zdięć jest nie ostra a zawsze celowałem w oko..[/QUOTE]

    A nie było przypadkiem tak, że "przycelowałeś" centralnym punktem AF w oczko, a potem przekadrowałeś pochylając aparat zmieniając tym samym płaszczyznę ostrości, a światło obiektywu było blisko max ?

  10. #10
    Bywalec Awatar aciek_l
    Dołączył
    Apr 2009
    Miasto
    Poznań, Częstochowa
    Wiek
    36
    Posty
    213

    Domyślnie

    Z dwóch metrów 85mm taki szeroki kadr?
    Używałeś kilku punktów pomiaru ostrości? Może frontfocus? Bo chyba widziałeś w wizjerze, który punkt AF ostrzył.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •