Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 58

Wątek: statyw typu BOOM

  1. #11

    Domyślnie

    Niestety, coś za coś. Nie chcemy wydawać setek złotych na lampy czy statywy, to kupujemy taniej, ale z uwagą na to, że taki produkt ze stali szlachetnej wykonany nie jest.
    Pytałam ostatnio znajomego, który w swoim studiu okazało się, że ma takie dwa quantuum BOOMy i wypowiadał się pochlebnie, więc jestem zaskoczona tymi waszymi narzekaniami tutaj, ale oczywiście, wszystko zalezy od konkretnego modelu.
    Tak czy owak przydatne to jak sie okazuje

  2. #12
    Początki nałogu Awatar Maggot
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Bialystok
    Wiek
    44
    Posty
    286

    Domyślnie

    Dokladnie. Tez jestem zaskoczony.
    Wczesniej mialem cos duzo slabszego i na tym to faktycznie nie dalo sie zamocowac duzej lampy z okta. Juz myslalem kupic cos z wyzszej polki ale po pomacaniu u znajomego sprawilem sobie ten model i mimo codziennego uzytkowania jest naprawde ok. Moze tez jest tak ze rozne fabryki wykonuja bardzo podobne statywy i jedne sa lepsze od innych?
    Moge np. zmierzyc grubosc scianki kolumny.

  3. #13
    Bywalec
    Dołączył
    Feb 2006
    Wiek
    49
    Posty
    159

    Domyślnie

    ja nie twierdze ze się nie da lampy powiesić czy że cokolwiek się nie trzyma, wręcz przeciwnie - trzyma; jednak to jak wygląda u mnie pionowa kolumna to już inna sprawa; do tego dochodzą problemy z ruchem w pionie, dlaczego nie trudno się domyślić patrząc na poniższe foto (tak to wygląda po mniej więcej 3 latach użytkowania):

    pozdrawiam
    Tomek

  4. #14
    Początki nałogu Awatar Maggot
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Bialystok
    Wiek
    44
    Posty
    286

    Domyślnie

    ale ewidentnie sa to wgniecenia od sruby a nie od podkladek ktore sa podluzne w przekroju plaskie C ksztaltne maja za zadanie rozproszyc nacisk koncowki sruby na wiekszym obszarze po to zeby wlasnie taki dolki nie powstawaly.
    Nie wiem jak grube musialy by byc scianki zeby wytrzymac bardz co badz punktowy nacisk zwielokrotniony przez gwint.

  5. #15

    Domyślnie

    Mam oba w studio i zdecydowanie bardziej opłaca się dołożyć parę złotych i kupić ten boom. Z tym modelem miałem już kilka przygód w momencie zdejmowania przeciwwagi lub lampy. Pierwszy boom poza udźwigiem ma ten plus, że posiada zeszlifowany na płasko trzpień na którym montuje się lampę. Powoduje to, że lampa z ciężkim dyfuzorem nie obraca się i nie świeci pionowo w dół. Poza tym boom na pierwszej na focie na stronie quantuma jest chyba źle poskręcany. Troszkę niewygodnie zdejmowało by się z niego przeciwwagę.

  6. #16
    Początki nałogu Awatar Maggot
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Bialystok
    Wiek
    44
    Posty
    286

    Domyślnie

    trzpien mozna zeszlifowac we wlasnym zakresie - ja sobie nawiercilem
    fakt zdejmowanie lampy wymaga albo pomocy drugiej osoby albo wczesniejszego poluzowania przegubu trzymajacego poprzeczna belke [eh jak ja lubie te opisy ] inaczej przeciwwaga robi swoje i bom lubi sie wywrocic.

    ps. po co zdejmowac przeciwwage?

  7. #17
    Bywalec
    Dołączył
    Feb 2006
    Wiek
    49
    Posty
    159

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Maggot Zobacz posta
    ale ewidentnie sa to wgniecenia od sruby a nie od podkladek ktore sa podluzne w przekroju plaskie C ksztaltne maja za zadanie rozproszyc nacisk koncowki sruby na wiekszym obszarze po to zeby wlasnie taki dolki nie powstawaly.
    no i właśnie całe halo w tym że jak pisałem mam w tym zacisku podkładkę więc teoretycznie to ona powinna przylegać do kolumny i nic takiego nie powinno mieć miejsca a jest inaczej - ale to w sumie nieistotne

    co do płaskiego (zeszlifowanego) trzpienia to u mnie praktycznie non stop lampa jest pod kątem ok. 45st w stosunku do ziemi i na standardowym trzpieniu trzyma bez najmniejszego problemu a wisi tam od dłuższego czasu Quantuum S400 z dużym softem - wiec spore i ciężkie bydle
    dodatkowo często manipuluję właśnie w tej płaszczyźnie lampą jak zmieniam kąt padania światła więc od czasu do czau luzuję ten zacisk, obracam i znów skręcam - trzyma w 100% pewnie.

    loco75@tlen.pl - z jaką lampa masz taki problem?
    pozdrawiam
    Tomek

  8. #18
    Początki nałogu Awatar Maggot
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Bialystok
    Wiek
    44
    Posty
    286

    Domyślnie

    tez mialem ten problem. tyle ze nie przy kacie 45st a przy mocowaniu poziomym lub prawie poziomym.
    Jesli masz podkladne to jak to sie dzieje ze Ci cos wyciska takie punktowe dolki? przeciez to nawet nie jest od krawedzi podkladki jak by sruba nie naciskala na jej srodek. Pojecia nie mam jak to sie moze dziac.

  9. #19

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Maggot Zobacz posta
    trzpien mozna zeszlifowac we wlasnym zakresie - ja sobie nawiercilem
    fakt zdejmowanie lampy wymaga albo pomocy drugiej osoby albo wczesniejszego poluzowania przegubu trzymajacego poprzeczna belke [eh jak ja lubie te opisy ] inaczej przeciwwaga robi swoje i bom lubi sie wywrocic.

    ps. po co zdejmowac przeciwwage?
    Też próbowałem zeszlifować ale nie miałem pod ręka szlifierki kątowej pilnikiem szło bardzo opornie.
    Przeciwwagę zdejmuję lub dokładam żeby zrównoważyć coś co mam po drugiej stronie. Nie każda lampa i modyfikator ważą tyle samo.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    tomekde np z quantuum 600W z softem 70x140
    Ostatnio edytowane przez loco75@tlen.pl ; 01-12-2010 o 15:58 Powód: Automerged Doublepost

  10. #20
    Początki nałogu Awatar Maggot
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Bialystok
    Wiek
    44
    Posty
    286

    Domyślnie

    ja zamiast zdejmowac p/wage zmieniam srodek ciezkosci przesuwajac cala poprzeczke z p/waga i lampa w przegubie regulujacym kat podniesienia. Jeszcze by mi sie gdzies zgubila jak bym odkrecil

Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •