Miałem taki problem pół roku temu, nagminnie czytając rewelacje o 60D (canonrumors.com). Zapowiadał się naprawdę dobrze, nawet APS-H było w planach. Gdyby nie fakt, że nie stał się prawdziwym następcą 50d to bym go wziął a tak musiałem się zdecydować na bardzo ówcześnie krytykowany (wysokie szumy, zwariowany autofocus, kiepska głębia tonalna) 7D który to lada moment miał być zastąpiony 7D mark II. Kupiłem go tanio bo było już długo po premierze, większość wad naprawił firmware update. Puki co aparat daje radę i jest fajnie.

Może i inwestycja w 60D za jakiś czas stanie się równie opłacalna...