Ale przecież ja Tobie nic nie każę. Pierwszy raz też nie kazałem.
Póki co to Ty mnie każesz udowadniać co widzę w dwóch egzemplarzach, co widzi również miszaqq w swoim egzemplarzu - a ja najzwyczajniej w świecie nie mam na to ochoty ani czasu.
Zatem przyjmuję do wiadomości, że masz jedyną, specjalną, szybciej domykającą się edycję i cieszę się Twoim szczęściem