W jakimś magazynie foto było porównanie różnych tiltsziftów i własnie wersja pierwsza 24TSE wypadła blado.
Może o to chodzi?
O ile dobrze pamiętam, chodziło o rozdzielczość.
Czy, w związku z posiadaniem przez Ciebie tego szkła, byłaby możliwość wstawienia zdjęć w pełnej rozdziałce?
Mam tylko ślubne, a tak na szybko:
www.negatyw.org/smieci/24TS.jpg
f=3.5, jpg prosto z puszki Standard
O obiektywach wiem prawie wszystko
cholera... a już myślałem że Cichy zrobił test tego obiektywu!!! :/ ehhh....
Daj f/8 i pokaz rogi.
5d2, 33, X100, 35 f/1.4, 85 f/1.8, 17-40 f/4
odpowiedź jest prosta, jeśli potrzebujesz do architektury to tylko tlit/shift, jeżeli nie to 35/1.4 powinno być ok; ja mam 24 w pierwszej wersji i jest genialne, możesz śmiało zainwestować w używaną wersję, bo tam naprawdę to nie ma się co zepsuć, obiektyw jest bardzo solidny, a brak AF jest na korzyść jego niezawodności, kłopot pojawia się tylko przy dość dużym przesuwie (aberracje- w sofcie w dużej części do usunięcia), ostrość szkła jest porażająca; polecam
Pracowałem 24 TS-E pierwszej generacji przez prawie trzy lata w latach 2002-2005 chyba. Spod "ręki" tego szkła wychodziłi bardzo fajne obrazki z wypasionych wnętrz. Nigdy bym nawet nie przypuszczał, że to szkło ktoś oceni jako dupowate.... Ostre, równe, kontrastowe.
Oko plus aparat - dobrana para.
sprzęt do generowania, rozpraszania, skupiania i rejestrowania świat(ł)a.....