widzisz, mowisz o tym, o czym ja pisalem. ty masz prawo pstrykac - ja mam prawo do prywatnosci. nie zabraniam ci pstrykac, ale w sytuacjach, powiedzmy, 'intymnych' moglbys zapytac z grzecznosci chociazby. wszak dorosli ludzie powinni sie pewnym taktem wykazac.
co do dresiarstwa i przemocy, to ostatnie dresy wyrzucilem w podstawowce i byly to dresy bramkarskie, a ostatnia bojka jaka stoczylem odbyla sie kilka lat temu, za czasow 'buntu mlodzienczego' czyli dziecinnej glupoty. mnie chodzi po prostu o to, ze w pewnych sytuacjach powinno sie pamietac o tych,ktorych fotografujemy..
a tak btw.- jaka mam pewnosc,ze ten,ktory mnei fotografuje nie wykaze sie glupota i nieodpowiedzialnoscia i nie zamiesci gdzeis zdjecia, na ktorym jestem bez mojej zgody?