No właśnie to zależy.
Dla mnie ten zakres przestał być na tyle interesujący, że "opędzam" go obiektywem klasy CCC (cena czyni cuda). Gdyby zarabiał na ślubach, było by zupełnie inaczej. Po domu i tak skręcam przysłonę do f5.6, żeby mi więcej niż jedna osoba wśród śpiewających kolędy wyszła ostra. Ważne żebym miał czym sufit oświetlić.
A różnica ceny jest dramatyczna - 17-85 możesz kupić za kilka setek, 15-85 za 2000 zł (używki). Wiadomo, 15-85 jest o wiele lepszy, tyle że jeżeli będziesz go używał do mało wyrafinowanych zadań, po co Ci ta "o wiele lepszość"?