Polecanie UWA jako uniwersalnego obiektywu "do rodzinki", "do portreciku" może pochodzić tylko od osób, które takim obiektywem nie fotografowały. Tak szeroki kąt użyty ciasno to gwarantowane "efekty specjalne" czy jak wolisz "ufoludy". Trzeba mocno uważać przy kadrowaniu, żeby nie wyszła karykatura. Niemniej, sam używam UWA - ale OBOK obiektywu standardowego, teleobiektywu, stałki standardowej (50mm) i portretówki. Nakręcam go wtedy, jak przychodzi potrzeba.
Polecam EF-s 60/2.8.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
50mm na cropie to efektywne 80mm - bardzo sensowna ogniskowa portretowa, "szeroka".
85mm na cropie to już 135mm - to tradycyjnie górny, wąski zakres portretowy, ale radzę sprawdzić, czy nam odpowiada - w mieszkaniu możemy z tą ogniskową nie dać rady.
Czy 50/1.4 jest takie nie do przebicia? Dla mnie ten obiektyw ma więcej wad niż zalet. Gdyby Sigma nie miała kłopotów ze współpracą z Canonowskim AF, psujący się nazbyt często starszy aberrant Canon nie miałby szans, chyba że jego cena spadła by do połowy obecnej.